Nars Radiant Creamy Concealer - opinie i ceny (2025)

Kupi ponownie:Nie

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Kupi ponownie:Nie

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Nowej miłości nie będzie. Zwykła ciekawość zaprowadziła mnie do szafy z tym kosmetykiem. Jakoś tak błądziłam po perfumerii za szafą innej marki i ... utknęłam przy NARS. Z uwagi na cienie pod oczami, korektor jaki stosuję musi być kryjący, ale nie może obciążać sam z siebie tej okolicy. Niestety bez tej właściwości nie widzę sensu stosowania takiego kosmetyku. Jeśli pojawi się rozświetlenie to traktuję tę cechę jako dodatek, która nie jest obowiązkowa, może być a nie musi. Tu, producent twierdzi że poprzez budowanie otrzymamy bardzo dobre krycie, wygładzenie i rozświetlenie więc czego chcieć więcej. No, przede wszystkim chciałabym, aby te trzy cechy miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. Tutaj tego nie odnajduję, a przynajmniej nie w taki stopniu jaki bym oczekiwała. Krycie uznaję jako mało średnie. Owszem, można go dobudować, ale na mocno dojrzałej skórze pod oczami ta czynność mści się okrutnie. Doskonale wiemy, że w tej partii twarzy sukcesem jest ilość. Jeśli dołożymy do pieca, to katastrofa gotowa. Obciążenie skóry, wchodzenie w zmarszczki, itp. I tu taką katastrofę mieć będziemy, jeśli zaczniemy dobudowywać kolejne warstwy. Owszem, na gładkiej skórze, bez zasinień, jak najbardziej można sobie paćkać do woli, ale w innym przypadku odradzam.Rozświetlenie nie jest jakieś spektakularne, ale w normie. Można rzec, że nawet ładnie to wygląda. Niestety nie zauważyłam żadnego wygładzenia. Ani optycznego ani rzeczywistego. Nie mam nierealnych oczekiwań i zdaję sobie sprawę z tego, że cuda to tylko w bajkach, ale skoro opis podaje, że kosmetyk ma to robić, to niechaj robi. Nie wiem więc komu i co miałby wygładzić? Owszem, nie wchodzi w załamania (pod warunkiem zastosowania odpowiednio małej ilości), nie warzy się, nie zbiera i nie znika spod oka, ale też nie wygładza. Poza tym mam wrażenie, że gdzieś w oddali majaczy jakaś suchość. Nie wysusza, nie jest piaskowy, ale mimo to, widzę że brakuje mu trochę większej kremowości.Nie jest to zły kosmetyk, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest całkiem dobry, ale zdecydowanie nie dla cer dojrzałych czy z mankamentami. Może jeśli ktoś nie ma zasinień pod oczami, to będzie bardziej zadowolony, ale mimo wszystko nie polecam. U mnie był to jednorazowy zakup, można powiedzieć, że zaspokoiłam swą ciekawość i tyle.

Kupi ponownie:Nie

Używa od:miesiąc

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Kupi ponownie:Nie

Używa od:miesiąc

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Kupiłam go zachęcona dobrymi recenzjami i całe szczęscie, że wziełam wersje mini. Nie mam nic dużego do zakrycia pod oczami,ale i tak uważam, że ten korektor jest bardzo średni. Krycie ma słabe, poprostu przeciętny korektor , więc nie rozumiem tych zachwytów. Serio jest dużo lepszych korektorów drogeryjnych.Mam kolor Vanila , jest jasny i chłodny, osobiście mi się ten odcień nie podoba, napewno nie upiększa okolicy oka.

Kupi ponownie:Nie

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Kupi ponownie:Nie

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Jest to dobry korektor, aczkolwiek miłości z tego nie będzie.Bez dobrego korektora nie wyobrażam sobie swojego codziennego makijażu. Mam genetyczne worki pod oczami i wyraźnie zaznaczoną dolinę łez. Codziennie się maluję i korektor nakładam tylko pod oczy, na cienką warstwę podkładu. Mam kolor Cafe con leche, piękny oliwkowy, na początku obawiałam się, że będzie zbyt ciemny ale ładnie wpasował mi się w okolicę oka. Bardzo nie lubię mocno rozjaśniających produktów, mam wrażenie, że jeszcze bardziej uwydatniają u mnie wszystkie mankamenty.Korektor znajduje się w wygodnym aplikatorze, szpatułka ma idealną wielkość do nakładania pod oko.Konsystencja mam wrażenie jest dość sucha, nawet zaraz po otwarciu można odnieść lekkie wrażenie, że nie ma tam nie wadomo ile produktu. Trochę tak jakby była już tam tylko końcówka korektora. Krycie określiłabym w kierunku średnio-delikatnego. Jeśli ktoś tak jak ja ma sporo do zamaskowania, to na pewno nie ukryje wszystkiego. Po nalożeniu, rozprowadzeniu pędzelkiem, doklepuję go palcem i delikatnie przypudrowuję. W takim stanie trzyma się cały dzień nienaruszony. Nie wchodzi w zmarszczki mimiczne. Niestety przy dłuższym, codziennym stosowaniu wygląda coraz gorzej i wysusza okolice oka. Spojrzenie wygląda na dość mocno zmęczone. Nie ma tego fajnego efektu krycia i wygładzenia. Stosowałam go z różnymi kremami pod oczy i zawsze jest to samo.Produkt nie jest też jakoś specjalnie wydajny. Małe opakowanie starczyło mi na niecały miesiąc, duże skończylo się po 2.5 miesiącach, a nie nakładam go w dużych ilościach. Cenowo więc nie jest zbyt opłacalny.Polecam go dla osób młodych i mało problematycznych, będzie się trzymał nieskazitelnie przez cały dzień.Dla cer bardziej dojrzałych i wymagających, proponuję poszukać coś bardziej kryjącego i nawilżającego. Ja już raczej do niego nie wrócę.

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

używam go jako korektor pod oczy przy makijażu wieczorowym oraz do zakrycia niedoskonałości. Produkt jest gość gęsty, szybo zastyga. Jest trwały. Wygładza, przy małej ilości nie zostaje w zmarszczkach. Przy mojej suchej skórze nie nadaje się do codziennego stosowania gdyż przesusza. Zakrywa zasinienia w 100%

Kupi ponownie:Nie wiem

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:jedno opakowanie

Kupi ponownie:Nie wiem

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:jedno opakowanie

Korektor ma fajną kremową konsystencję i ładne odcienie. Łatwo się aplikował, ale jak dla mnie nie był super wydajny i mało produktu nabierało się na końcówkę. Krycie ma dobre, ale nie jest ono pełne. Jak dla mnie średnie, ale nie przeszkadza mi to, ponieważ nie mam specjalnie dużych cieni pod oczami więc dla mnie krycie jest wystarczające. Ładnie wygląda pod oczami, nie wchodzi w zmarszczki, nie wygląda tez sucho. Trzyma się cały dzień, ale nie jest on lekki, tzn delikatnie go czułam. Dla mnie w porządku, ale nie wiem czy wart swojej ceny.